Święty Jan w Janowie
Ogień zapalimy, wianki z wodą puścimy, kwiat odnajdziemy… Noc świętojańska w tradycji katolickiej przypada na wigilię dnia św. Jana Chrzciciela, tj. na przełom 23-24 czerwca..
Tradycyjnie i w tym roku w święto Jana,, czyli 24 czerwca, odbył się konkurs na „Najpiękniejszy wianek świętojański”. Przyniesione do biblioteki wianki oceniła komisja w składzie Pani Monika Zyta, Pani Barbara Stefańska oraz Pani Irena Majewska Jury " miało trudny orzech do zgryzienia". Najpiękniejszy okazał się wianek Ani Zdyb, następnie Julci Kowalczyk i Hani Szczepkowskiej. Wyróżniono wianek Zosi Kujawskiej, Wiktorii i Julii Tworkowskich. Wszystkie wianki puszczono na wodę i popłynęły nurtem Orzyca. Nasze panny czekają "czy wróżba się spełni?" Jeśli wianek został wyłowiony przez kawalera to oznacza jej szybkie zamążpójście, jeśli płynął, dziewczyna wyjdzie za mąż, ale nieprędko. a jeśli zaś utonął lub zaplątał się w sitowiu, zostanie starą panną.
Legendy o kwiecie paproci, znane są z przeróżnych podań i przetrwały do dziś. Opowiadają o wielu ludziach, którzy błądzili po lasach i mokradłach, próbując odnaleźć magiczny, obdarzający bogactwem, siłą i mądrością, widzialny tylko przez okamgnienie, kwiat paproci.
Śmiałków w Janowie nie brakuje, ale tylko trzem w tym roku udało się odnaleźć kwiat paproci. Byli to Tobiasz Halicki, Zuzia Mierzejewska i Ania Zdyb. Uporali się z wyzwaniem nim rozpętała się nad Janowem burza, otrzymali też swój skarb.
